Stephen Frey

Stephen Frey

Stephen Frey

Stephen Frey to autor bestsellerów, rozgrywających się w świecie wielkiej finansjery. Trudno znaleźć jakiekolwiek prywatne informacje na temat Frey’a, łącznie z datą urodzenia, miejscem zamieszkania, przebiegiem edukacji czy stanem cywilnym (jedyne co znalazłam, to wzmiankę o tym, że ma dwie córki), co jest raczej nietypowe, gdy mamy do czynienia z tak dobrze sprzedającym się pisarzem, i to obecnym na rynku od 1995 roku. Tak więc albo Frey bardzo strzeże swojej prywatności, albo jest postacią stworzoną przez wydawnictwo, w celu zamaskowania prawdziwego autora.

Oficjalne notki biograficzne wspominają jedynie o życiu profesjonalnym Stephan’a Frey’a.  Finansista, pracujący wcześniej przy fuzjach i zakupach w JP Morgan, a następnie jako vice dyrektor banku na Manhattanie, obecnie jest dyrektorem swojej własnej firmy inwestycyjnej na Florydzie. Aktywny zawodowo, swoje powieści pisze wieczorami i w weekendy.

Frey napisał do tej pory 15 książek, z których większość to odrębne historie. Jedyną postacią pojawiającą się więcej niż raz w powieściach Frey’a, jest Christian Gillete, bohater „Prezesa” i kolejnych książek z cyklu: „Protegowany”, „Sukcesorka” i „The Power Broker”.

Książki Frey’a należą do konwencji thrillerów sensacyjnych. Sprzedają się z bardzo dobrym rezultatem od wielu lat. Mimo iż Frey twierdzi, że jego postacie są zmyślone, a fabuła fikcyjna, wielu recenzentów, w tym Donald Trump, twierdzi, że przypominają prawdziwe realia robienia wielkich interesów.

Ciekawostki:

1. Frey twierdzi, iż jego ulubionym autorem i inspiracją do pisania jest John Grisham, jeden z najlepiej sprzedających się pisarzy lat ’90, autor m.in. takich bestsellerów jak „Firma”, „Raport Pelikana”, czy „Czas Zabijania”

2. W wielu książkach Frey’a, bohaterowie jedzą w „Rivers Cafe” lub spotykają się na Brooklyn Promenade. Sam Frey uwielbia te miejsca i ma do nich duży sentyment.

3. Na pytanie, jak Frey radzi sobie z twórczym impasem (brakiem weny), zainteresowany odpowiedział, że obiecał swoim dwóm córkom zapłacić za cztery lata dowolnego college’u, który sobie wybiorą i to jest dla niego wystarczającą inspiracją do pisania.

Bibliografia

Dodaj komentarz

Brak komentarzy.

Comments RSS TrackBack Identifier URI

Dodaj komentarz